Czerwień
na ustach to absolutny makijażowy klasyk i jeden z najbardziej
rozpoznawalnych symboli kobiecości. Rozświetla twarz, podkreśla
styl, potrafi dodać pewności siebie. Niezastąpiona w stylu pin up
i glamour, drapieżna w rockowym wydaniu, naturalna na co dzień.
Pasuje każdej kobiecie, bez względu na wiek i typ urody –
wystarczy trzymać się kilku prostych zasad.
Czerwień
dla brunetki i blondynki
Wbrew
obiegowym opiniom czerwona szminka pasuje każdej kobiecie. Kluczem
jest dopasowanie jej odcienia do karnacji. Cery jasne, porcelanowe
dobrze współgrają z czerwienią w chłodnych odcieniach (tych z
dodatkiem niebieskiego pigmentu, rozpoznasz je po błękitnej
poświacie, gdy zmrużysz oczy). Do cer śniadych, oliwkowych,
upstrzonych piegami pasować będą raczej odcienie ciepłe,
wpadające w pomarańcz. Do intensywnej, głębokiej czerwieni
ostrożnie powinny podchodzić panie o wąskich ustach, bo ciemny
kolor dodatkowo spotęguje tę cechę – dla nich lepsze będą
czerwienie jasne, ale nie jaskrawe, w połączeniu z błyszczykiem,
który optycznie powiększy wargi. Karminowe usta mogą być
ryzykowne także w przypadku pań obdarzonych cerą naczynkową skłonną do zaczerwienień. Zniweluje je dobrze kryjący podkład
oraz neutralizujący zaczerwienienia zielony korektor (punktowo)
i/lub zielona baza pod makijaż (na całą twarz).
Na
wielką galę i na co dzień
Karminowe
usta są wyraziste i sensualne, przyciągają spojrzenia. Kojarzą
się raczej z makijażem wieczorowym niż dziennym, choć ostatnio
wydaje się to zmieniać. I słusznie. Bo choć czerwone usta
doskonale podkreślają charakter wieczorowych stylizacji, to
świetnie wyglądają także w wersji light – na co dzień i mniej
oficjalnie. Czerwień szminki dobrana do typu urody wygląda
naturalnie i wcale nie wulgarnie – oczywiście jeżeli pamiętamy o
umiarze i złotej zasadzie wizażystów: jeśli podkreślamy usta, to
rezygnujemy z akcentowania oczu (i odwrotnie). Tyle wystarczy, aby
osiągnąć pożądany efekt.
Warto
pamiętać, że mocne, ciężkie odcienie czerwonego (bordo), tak jak
mocne perfumy, najlepiej stosować w okresie jesienno-zimowym,
natomiast wiosną i latem lepiej postawić na takie o kilka tonów
jaśniejsze.
Jak
nakładać?
Każdą
pomadkę można nakładać na trzy sposoby: opuszką palca – dla
uzyskania naturalnego efektu, pędzelkiem – jeśli zależy nam na
idealnie dopracowanym makijażu ust i możliwości dozowania
intensywności koloru oraz bezpośrednio – wymaga trochę wprawy,
ale daje najbardziej wyrazisty efekt. Przed nałożeniem szminki
warto wykonać delikatny peeling ust by usunąć martwy naskórek
oraz nałożyć odrobinę nawilżającego balsamu. Dla wyrównania
faktury ust i przedłużenia trwałości pomadki można użyć bazy
lub korektora. Nadmiar pomadki usuwamy chusteczką higieniczną:
przykładamy ją do ust i lekko przyciskamy. Aby szminka nie odbiła
się na zębach można zabezpieczyć je warstwą wazeliny.
Czy
wiesz, że...
czerwona
szminka, choć ma w swojej burzliwej historii wzloty i upadki,
praktycznie nie wychodzi z mody i użycia. W starożytnym Rzymie i
Egipcie karminowe usta były wyznacznikiem zamożności i wysokiego
pochodzenia, zaś w ówczesnej Grecji symbolizowały upadek moralny;
w Europie były modne (w baroku w dobrym tonie było mieć wargi
zabarwione czerwienią - i to bez względu na płeć), albo uznawane
za nieprzyzwoite, wręcz haniebne. Okresy świetności przeplatają
się z czasami niesławy, jednak prędzej czy później czerwień na
ustach powraca do łask.
Dla
czytelniczek Avangarda Magazine mamy mały upominek . Pomadka
renomowanej marki PAESE z olejem arganowym kolor oczywiście …
czerwony. Co należy zrobić by wygrać upominek. Wystarczy wejść
na stronę KLIK zostać fanem strony. W komentarzu należy podać
swój nick.
czerwony kolor jest bardzo seksowny.
Zawsze mam problem z malowaniem tym kolorem.
Przy tej czynności trzeba być bardzo precyzyjny.
Super post :)
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/